Cud. Niedowierzanie. Konsternacja. Po prawie roku znalazła się walizka, którą skradziono nam w Irlandii we wrześniu ubiegłego roku. Pisaliśmy o tym na naszej stronie. (kliknij i czytaj archiwalny tekst). Znalazł ją kilka dni temu Pan Michał Błagowiecki – Polak pracujący w Galway. Skontaktował się z nami i w dodatku wyśle nam ją kurierem do Polski. Cieszymy się, że są uczciwi Polacy i z takich ludzi powinniśmy być dumni. Może dla niektórych to mała sprawa, ale dla nas Pan Michał jest bohaterem. I nie chodzi tutaj o płyty DVD, które odzyskaliśmy. Chodzi o postawę i zaangażowanie w znalezieniu właściciela. Dlatego z tego miejsca serdecznie dziękujemy Panu Michałowi za pomoc w odnalezieniu zguby. Na pewno się odwdzięczymy. Poniżej prezentujemy Wam oryginalny e-mail, który nam przesłał.
pozdrawiamy Kabaret Neo-Nówka
Drogi Radku, Michale, Romanie
Nazywam się Michał Błagowiecki (pochodzę z Tarnowa) mieszkam w irlandzkim Galway od 7 lat. Pracuje w firmie M&M, która zajmuje się naprawami ogólnymi. Irlandzcy studenci skończyli rok akademicki, a więc jest co po nich naprawiać. W jednym z domów (1B The Vilage Welpark Galway ) natknąłem się na dziwna walizkę. Otworzyłem i zobaczyłem płyty z Waszymi twarzami. Pomyślałem, że mieszkali tu Polacy i pewnie handlowali płytami DVD. Po chwili się ocknąłem i pomyślałem – nie jesteśmy w Polsce tylko w Irlandii. Pogrzebałem w na forach internetowych żeby upewnić się czy aby na pewno się nie mylę. Zacząłem dociekać pochodzenia tej walizki. Wykonałem telefon do szefa i okazało się, że w tym domu mieszkali studenci. Później na Waszej stronie wyczytałem, że zostaliście okradzeni w Galway. Wszystko już było dla mnie jasne. Była to walizka Neo-Nówki skradziona we wrześniu ubiegłego roku.
Dziś po rozmowie z Panem Radkiem (z wrażenie zapomniałem jego imienia, ale pamiętałem, że ma brodę 🙂 ) odwiedziłem dom jeszcze raz i zabrałem pozostałe płytki DVD jest tego około 40 sztuk plus zasilacz do laptopa, (kilka uszkodzonych DVD, maść ketonal i aerozol do nosa po terminie wywaliłem do kosza). Walizka jest uszkodzona i nie nadaje się do niczego (co widać na załączonych fotkach). Wszystko mam spakowane i czeka na wysyłkę. Cieszę się, że mogłem jakoś pomoc. Poza tym mam okazję powiedzieć, że moim ulubionym skeczem jest „Niebo” – każdą wersję już chyba oglądałem.
Pozdrawiam Michał Błagowiecki